|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frytela;)
Szczeniaczek
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: Pią 8:23, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
mnie to wkurza kurcze psy łagodne a jhak kagańca mu nie założysz idąc na misto to od razu kara :/ norlamnie szkoda gadać :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
~KaiKa~
Mała Psinka...
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:53, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Frytela;) napisał: | mnie to wkurza kurcze psy łagodne a jhak kagańca mu nie założysz idąc na misto to od razu kara :/ norlamnie szkoda gadać :/ |
A mnie jeszcze bardziej wkurza ocenianie psów (czy też ludzi) po wygladzie tz. wygląda molosowato to odrazu Cię zje :/ Jak mnie wkurza gadanie typu "a ja bym się bała takiego psa, nigdy nie wiadomo czy mi czegoś nie zrobi". Równie dobrze 5 kg kundelek może zrobić krzywdę lub to mu może "odbić".
No a co do przepisów o kagańcu .... W sumie to się wiążę z tym co napisałm wyżej. Od kiedy wygląd świadczy o charakterze czy agresywności? Kara powinna być jeżeli ktoś rzeczywiście idzie z jakimś psem i albo kogoś ten czworonóg zaatakuje albo gdyby nie był ograniczony smyczą to by mógł wyrządzić komuś krzwyde. Przeciez to ja znam swojego psa najlepiej i to ja wiem czy wymaga kagańca a nie ktoś kto go nigdy nie widział. No ale polskie przepisy zostawiają wiele do życzenia ... Swoją drogą widziałm wiele dużych psów "agresywnych z wyglądu" i bez kagańca. Chyba to prawo nie jest do końca egzekwowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anusia
Wielki Owczarek
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)
|
Wysłany: Pon 21:18, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, Kaika, ta dziewczyna nie żartowała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
Mała Psinka...
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze schroniska
|
Wysłany: Wto 19:15, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kaganiec- trudno uznać go za pomysl genialny albo zupełnie fatalny. Sam w sobie jest rzeczą przydatną, aczkolwiek źle dobrany lub nieodpowiednio psu zakładany może spowodować wypadek. Najważniejszą rzeczą jest to, ze kaganiec nie może być "zamykaczem" psiego pyska. Pies musi mieć możliwość swobodnego otworzenia pyska w kagańcu, bardzo dobrze jest też, kiedy pies może napić się wody bez jego zdejmowania. Nie jest niczym chaniebnym, jeśli go dobrze dobierzemy i jesli będzie to kaganiec nadający się dla psa- bo widziałam nie raz coś, co nosiło miano kagańca, ale bezpiecznym kagańcem absolutnie nie było.
A czy psom zakładać na spacery? Moim zdaniem tak. Złorzeczycie na prawo, przepisy itp., ale nie bierzecie pod uwagę tego, ze różne rzeczy moga się zdarzyć. Czy każdy mógłby na 100% powiedzieć, że jego pies sprowokowany przez innego psa albo człowieka, drażniony przez ludzi albo czujący strach przed czymś, nie zaatakowałby? I czy macie pewność, że moglibyście go powstrzymać i nie dopuścić do wypadku? Nie sądzę, bo jest wiele sytyuacji, które dla nas są normalne, ale pies może czuć coś innego. Byłam ostatnio na wystawie kotów i Pan Prowadzący opowiadał bardzo podobną sytuację: Spotkały się dwie sąsiadki, obydwie miały koty na rękach. Jedna mówi do drugiej:" Nie bój się, mój Pusio nie gryzie", a druga mówi do pierwszej:" Ty też się nie obawiaj, mój Franio nigdy nie zrobił nikomu krzywdy". I w tym momencie koty zaatakowały, raniąc poważnie swoje właścicielki. Dlaczego? Bo kocury nie mają się praktycznie nigdy ku sobie. I choć obydwa nie atakowały ludzi, to zaatakowały siebie wzajemnie, czyniąc przy tym krzywdę właścicielkom.
A co do małych psów: Każdy może zrobić krzywdę, bez względu na wielkość. Nie warto ironizować sobie z małych kagańców, bo jak Kida pokazała takowe istnieją, i naprawdę moga się przydać.
A co do prawa: Nie narzekajcie, bo tylko marudzić potraficie Jakby nie egzekwowano od właścicieli psów kagańców, to byście zrzędzili, że tak nie można, bo może dojść do wypadku. A jak jest, to też wam nie pasuje. Nikt nie zna do końca swego psa, nawet kiedy przebywa z nim wiele lat. I nie wyobrażam sobie jakim sposobem policja czy straż miejska miałaby odróżniać psy groźne od niegroźnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:39, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Do Twojej długiej wypowiedzi, dodam mój jeden, skromny i krótki komentarz: jeśli pies, będzie mógł otworzyć pysk w kagańcu, napić się wody, czy zjeść, owy kaganiec większego sensu nie będzie posiadał, bo pies i tak swobodnie otworzy pyszczek, i ewentualnie ugryzie. Co jest tu kompletną kontrowersją, bo on właśnie temu ma zapobiegać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~KaiKa~
Mała Psinka...
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:09, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co do prawa: Nie narzekajcie, bo tylko marudzić potraficie Jakby nie egzekwowano od właścicieli psów kagańców, to byście zrzędzili, że tak nie można, bo może dojść do wypadku. |
O kagańcu lub jego braku powinien decydować właściciel. Niedaleko mnie jest taki "ala park" i właśnie tam psy mogą biegać sobie "luzem". A co to oznacza przychodzą ludzie z ONkamki, bokserami, posokowcami, staffordami czy też innymi czworonogami bez kagańca. I jakoś nie marudzę, a wręcz przeciwnie. Ciągle siedzę przy tych psach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anusia
Wielki Owczarek
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :)
|
Wysłany: Śro 13:01, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To nie zależy od właściciela, policjant jak złapie psa bez kagańca (ale raczej takiego większego) to może wklepić mandat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
Administrator
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:46, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Anusia napisał: | To nie zależy od właściciela, policjant jak złapie psa bez kagańca (ale raczej takiego większego) to może wklepić mandat. |
Większy, wcale nie znaczy groźniejszy. Policjant -owszem- może wlepić mandat za chodzenie z psem bez smyczy, ale bez kagańca raczej nie. Sęk w tym, że nie wiadomo, który pies jest agresywny, a który nie, dlategóż zalecane jest zakładanie kagańca. Właściciel powinien decydować, czy twierdzi, że jego pies jest agresywny, czy nie. Jeżeli czworonóg kogoś ugryzie i pozbawi zdrowia na okres powyżej siedmiu dni, zapewne wtedy właściciel dostanie jakąś naganę tudzież mandat, no i rozkaz uśpienia psa...
Teoria teorią, ale policjanci w większości osądzają psy typu bull o nadmiar energii okazywanej przez agresywność, dlatego widząc kogoś z tym psem bez kagańca, może zbyt pochopnie zareagować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~KaiKa~
Mała Psinka...
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:16, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To nie zależy od właściciela |
Przeczytaj jeszcze raz to co napisalam
Cytat: | O kagańcu lub jego braku powinien decydować właściciel |
Teraz już wiesz o co chodziło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lelilna
Mała Psinka...
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:14, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm mój znajomy ma fobię , panicznie boi się psów najbardziej tych małych szczekających cały czas haha Kiedy widzi dużego bez kagańca to panikuje i potrafi obejść naokoło albo zawrócić z drogi. Myślę, że czasami trzeba pomyśleć o takich osobach i na krótka chwilę założyć kaganiec naszemu pupilowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|