Jak oduczyć psa zbyt gwałtownego odruchu na widok smyczy ?!

Myszka

A ja z Mikim zawsze chodze na pola na spacer...tam go zpuszczam i sobie biega do woli tylko że ja musze z nim bo zazwyczaj sciaga mi rękawiczki Razz

A to pole jest ogromne nieraz jak wpadne do domu to mam sie pyta czy jakies tornado przeszło bo wyglądam jaknieboskie stworzenie ;P Cała brudna w błocie ( zazwyczaj wywalam sie z 5 razy ) Spodnie oczywiscie całe w zieleni,mokra a Miki czysty jak łza

Furia

Figa zabiera rękawiczki taty, ale takie "robocze" Wink

Tata gania za nią po podwórku... Very Happy

Figa nie słucha go za bardzo a ja udaje że tez nic nie jestem w stanie zrobić i zwijam sie ze smiechu ;P Wystarczy krzyknąc "Figa, chodz, masz!!" i od razu jest obok bez względu na to co robiła przed chwilką Wink

Myszka

Ojj u nas też działa to magiczne słowo ''masz'' niezawodne jest Wink

Furia

Gorzej będzie jak Figa skapuje że czasami nie mam dla niej nic... Laughing

Myszka

Ja jak nic nie mam to Miki wącha mnie całą nie dowierzając ze go oszukałam Very Happy

Furia

A jak... W końcu głupi nie jest Very Happy

Wie że jak już coś zrobił to nagroda sie należy ;P

Kundelek Dżeki:)

Westie · Gość

Jestem z innego forum ale chętnie ci pomog e Smile

www.lovedogs.fora.pl No więc twojemu pieskowi smycz kojarzy sie ze spacerem no wiec wez smycz i zapnij go i zacznij chodzic z nim po domu .. wtedy nie bedzie kojarzylo mu sie to ze spacerem ale rób to systematycznie Smile

Furia

To że jesteś z innego to przeciez nie znaczy że nie możesz sie zarejestrować u nas Mr. Green

Ale nie schodźmy z tematu Wink

Sparrowka

Myszka moze przekup go czyms...jakims smakołykiem??? Mój Fox zachowuje sie normanie jak idziey na spacer, ale np jak ma wykonac sztuczkę to na kawalek kiełbaski zawsze poleci.... ;P

Kalami_Mufi

Mufasa nie umie chodzić na smyczy ze mną, choć jak sie troszkę z nim "poszarpie" to go uwiąrze, ale z chodzeniem gorzej... Mój tata umie go uwiązać i z nim gdzieś iść np. do Weterynarza Smile

Kaśka

Moja Sonia na widok smyczy cieszy się że idzie na spacer, więc nie mam problemu Wink

A potem wie, że będzie fajnie i ją spuszcze Twisted Evil

Kalami_Mufi

Ja raczej bym wolała nie ryzykować... Mufasa to w końcu kawał chłopa Razz

, który chce bliżej poznać świat.

Kaśka

Nie ryzykowałabyś puścić psiaka ze smyczy? Ja mam pewność, że nie ucieknie Wink

Kiedyś też baliśmy się ją spuścić, ale teraz jest ok. Ale gdy zbliżają się inne psiaki, to ją spowrotem zapinam i idę dalej Twisted Evil

K@$!@

Ja ze smyczy spuszczam tylko wtedy kiedy jesteśmy np.w parku, lesie, łące czy coś w tym stylu. Na ulicy boje się.

Kalami_Mufi

1. Mufasa sie zbytnio nie słucha :/.
2. Ludzie wokół bo pouciekali Twisted Evil

Kaśka

U mnie trudno mówić o jakiejś ulicy Laughing

Nie, no jest ulica, ale tam nie jeździ zbyt dużo aut, chyba ze w Wszystkich Świętych, bo nie daleko mam cmentarz Laughing

ale mniejsza z tym, to nie o tym temat Wink

Psiewycieoswicie

Mojego nie da się oduczyć... widzi smycz i zwiewa - a nigdy nie był bity!