Przyjeciele

Kaśka

Maca??? Też nie komentuje, dziwne jest jej zachowanie... ;P Zgłoś się do pewnego rodzaju lekarza... ;P

Nadia

Albo poleć koleżance jakiegoś psychologa, jak jest taka niewyrzyta... Very Happy

Kaśka

Psychologa... No, może i też... Ale mi chodziło o innego ;P

Nadia

Jakiego? ;> Powiedz, proszę. Wink

PS. Chociaż się domyślam. Razz

Kaśka

Nie, nie wolę nie mówić. Jak się domyślasz to wystarczy ;P No, chyba, że chcesz powiedzieć to ja powiem, czy chodzi mi o tego...

Nadia

Dobra, lepiej zostawmy temat lekarzy. Very Happy

Kaśka

No, bo zbaczamy z tematu. Piszcie coś o swoich przyjaciołach!

Nadia

Nio, więc ja chciałam napisać jeszcze raz (pisałam kiedyś już, ale tamto już nie aktualne) kim są moi najlepsi przyjaciele.
Moją najlepszą przyjaciółką netową nadal jest Dominika (M!KUS!@ z tego forum) i pewien Łukasz oraz Kamil.
No, a z reala z prawdziwych przyjaciół mogę wymienić aktualnie tylko kilku: Ewa (moja kuzynka), Magda, Renata, Kasia, Dawid, Dagmara (Lauril z tego forka), Mariusz i Szymon.

Kaśka

Kilku? Ty napisałaś kilku? Masz ich masę!
Ja też już wcześniej pisałam o moich przyjaciołach. Jest nią Daga, a taką moją doradczynią, można też powiedzieć przyjaciółką jest Karolina. A tak poza tym to mam dużo znajomych, o których nie mogę powiedzieć, że są przyjaciółmi. Poza nimi jest też Sonia i do dzisiaj Dyzio ;(

Lauril

Mojmi przyjaciółmi to: Kasia,Karolina,Dominika i mogłabym tak wymieniać.Pomagają mi w trudnych momentarz... i mogę zawsze na nich liczyć..

^*KaRoLiNa*^ :)

Sporo macie tych przyjaciół. Ja zawsze mam po jednym przyjacielu tylko tej jednej osobie się zwierzam itd a reszta to znajomi Razz

K@$!@

Ja powoli nabywam nastepną przyjaciółkę : Qintane...Jak się dowiedziałam,że Elza ma dyskopatie..to poszłam do niej..przytuliłam się,wyryczałam,wygadałam..a ta tylko położyła mi łeb na ramieniu i przyciągnęła mnie do siebie..to było takie słodkie.. tak mi się miło zrobiło nawet w tak strasnzej sytuacji..Jak na razie Qintana do mnie przychodzi jak ją zawołam,p;rzytula się(czasem)i powoli mi próbuje zaufać..to jest najpiekniejsze.. Smile

Nadia

Ehh.. jak przyjaźnie niektóre szybko mijają... zostają tylko Ci najwierniejsi.. Z netowym przyjaciół pozostała tylko Dominika (i raczej nigdy się na niej nie zawiodę Smile

) oraz Łukasz (przyjaźń coraz bardziej kwitnie między nami Smile

). A z reala... hmm Ewa, Dagmara i Kasia. Myślę, że to wszyscy...

K@$!@

Ja z neta nie mam przyjaciół..z nikim jakoś tak bardzo się ne dogaduje.
A w realu to jak moja przyjaciółka mnie zaczyna wkurzać..o matko..Jak jesteśmy za długo ze sobą to po prostu nie ma o czym gadac i mnie zaczyna wkurzać Neutral

Kaśka

Ja ogólnie nie jestem za przyjaźniami przez net. Ale to jest moje zdanie... Nawet niektórzy się zakochują przez neta... Znam taki jeden przypadek. Tylko, że ten chłopak jest juz dorosły. Ja mam o czym gadać zawsze z moją przyjaciółką.
P.S Sytuacja się wyjaśniła (to do K@$!)... Wink

K@$!@

Ja nie zawsze mam o cyzm gadać..czasem robi to się nudne... Neutral

Kaśka

To tak już jest, jak za dużo czasu się spędza z przyjaciółką... Ale nam się jakoś udaje... Mamy o czym gadać, mamy z czego się śmiać... Wink

Będzie dobrze!

K@$!@

No ja ją prosiam,żeby po koniach mi szczegółowo napisała,jak tam było na koniach,a ta mi tylko : "hej.Na koniach było fajnie.Miałam Atene" i to musiałam sie prosić żeby napisała.

Kaśka

Może oszczędza? Mnie też takie zachowanie wkurza, już pisałam wcześniej. Pisze 10 smsów, a tu odpowiedź na jednego ach, szkoda gadać... Ale na szczęście często sie spotykamy i to nadrabiamy (chociażby w szkole, czy na mieście)

K@$!@

Może i oszczędza na swojego chłopaka.Dzwoni do niego codziennie,jak by on nie mógł i traci kase..pffff...