Adopcja

K@$!@

Wszyscy tak piszemy o Adopcjach i tak dalej,moze najpier lepiej jest sie dowiedziec cos o Adpocji:

■ Wszystkie psy ze schroniska czekaja na nowych wlascicieli
■ Kazde zwierze czeka na ciebie i na swoja szanse
■ Kazdy pies ze schroniska ma tatuaz identyfikujacy psa oraz pozwalajacy na kontakt z wlascicielem w przypadku zaginiecia.
■ Psy ze schroniska sa zaszczepione, odrobaczone i odpchlone, przeszly takze obserwacje weterynaryjna i znany jest ich stan zdrowia.
■Do adopcji są dopuszczane psy nieagresywne. Jeśli pies daje oznaki agresji, osoba adoptowująca ma obowiązek o tym wiedzieć .
■ Koty dorosle sa wykastrowane i wysterylizowane oraz maja zrobione testy na FIV i bialaczke
■ Osoba adoptujaca musi miec ukonczone 18 lat

ZANIM WEZMIESZ PSA ZE SCHRONISKA

Adopcja schroniskowego psa to bardzo szlachetny czyn, godny pochwały i naśladownictwa. Jednak zanim podejmiesz tę decyzję, zrób mały "rachunek sumienia". Czy wiesz, że pies żyje kilkanaście lat? Cały ten czas lub jego większość spędzi z Tobą i Twoją rodziną.
Słodki szczeniaczek szybko przestanie wyglądać jak pluszowa przytulanka, stanie się psem wymagającym poświęcenia mu czasu, energii oraz wielkich pokładów cierpliwości i konsekwencji, by jego obecność w domu dostarczała Wam zawsze radości, a nie stała się utrapieniem. Czy będziesz mieć czas na wychowanie go i zapewnienie mu odpowiedniej dawki ruchu (wszak wiadomo, że zmęczony pies to dobry pies Wink

)? Czy pogodzisz się ze zniszczeniami, jakich może dokonać pod Twoją nieobecność młody, pełen energii psiak, albo zabezpieczysz dom tak, by nie ucierpiały ani sprzęty, ani pies? Czy Twoje dzieci są na tyle duże, by po powrocie ze szkoły wychodzić z psem na spacer, który nie będzie polegał jedynie na zrobieniu krótkiej rundy po paru najbliższych uliczkach? Czy są gotowe wychodzić z nim bez względu na pogodę, interesujący film w telewizji czy wizytę kolegów? Czy Ty sam jesteś na to przygotowany? Jeśli już teraz wiesz, że pies będzie spędzał 10 godzin dziennie z przepełnionym pęcherzem, samotnie czekając na Twój powrót, zastanów się nad tą adopcją.
Czy żaden z domowników nie ma objawów alergii? Co zrobisz, gdy okaże się, że ktoś z Was jednak na nią cierpi, a sprawcą będzie pies? Oddasz go z powrotem do schroniska? Czy jesteś gotowy w razie potrzeby znaleźć mu nowych, odpowiedzialnych opiekunów?
Co z Waszymi wyjazdami wakacyjnymi? Czy jesteście przygotowani na spędzenie urlopu z psem i wszelkie związane z tym niedogodności? A jeśli nie, to czy wiecie już teraz, kto zaopiekuje się Waszym psem, gdy będziecie wypoczywać z daleka od domu?
Kochający mądrze właściciel wie, że psie zdrowie należy chronić - czy pamiętasz o tym, że 20 zł opłaty adopcyjnej w schronisku to nie jest Twój ostatni wydatek na psa? Trzeba go co roku szczepić, a jeszcze częściej odrobaczać, chronić przed pchłami, odpowiednio żywić, a w razie potrzeby leczyć.
Jeżeli adoptowaliście młodą suczkę, weźcie pod uwagę koszt sterylizacji - nie chcecie przecież pomnażać nieszczęść, a podawanie jej środków hormonalnych, mimo, że pozornie tańsze, z pewnością źle odbije się na jej zdrowiu.
Jeśli natomiast postanowiłeś przygarnąć dorosłego psa, tym bardziej należą Ci się słowa uznania. Czy zdajesz sobie jednak sprawę z tego, że nie znasz jego przeszłości? Musisz wiedzieć, że być może czeka Was dużo pracy, by pies nauczył się z powrotem żyć wśród ludzi i nabrać do nich zaufania. Dobrze się zastanów, jeśli w domu są małe dzieci - pies, który być może zaznał w przeszłości wiele złego od ludzi, może nie rozumieć, że te małe, hałaśliwe i często nadaktywne istoty nie są dla niego niebezpieczne. Jeśli poczuje się zagrożony, może się to źle skończyć dla wszystkich zainteresowanych. Pamiętaj, to, że pies, którego upatrzyłeś sobie w schronisku jest PODOBNY do labradora, nie oznacza, że MA JEGO CECHY PSYCHICZNE, czyniące z niego doskonałego psa rodzinnego.

Nawet dorosłego psa po przejściach można na nowo wychować, jednak zajmie to więcej czasu i będzie wymagało dobrego przygotowania (może warto byłoby przeczytać kilka książek, zanim odwiedzi się schronisko?), albo nawet skorzystania z rad specjalisty, co może sporo kosztować. Czy jesteś na to przygotowany?
Pies szczeka, piszczy, wyje, wnosi do domu na łapach i sierści błoto, linieje, skacze na Ciebie radośnie bez względu na to, czy masz na sobie stary dres, czy elegancki garnitur. Drze rajstopy i wyciąga nitki ze swetrów.

W dalszym ciągu chcesz zaadoptować psa?
Tak?
TAK????
GRATULUJĘ!!!! O TAKIM WŁAŚCICIELU MARZY KAŻDY PIES! Very Happy

Atha

Jeszcze jedno dopisz do tych wypunktowań: Do adopcji są dopuszczane psy nieagresywne. Jeśli pies daje oznaki agresji, osoba adoptowująca ma obowiązek o tym wiedzieć Wink

K@$!@

Nio,już dodaje,rzeczuywioscie to jest ważne.

Kowalik

Ja cały czas waham się z adopcją psa... Moja dziewczyna z którą mieszkam jest zdecydowana, ja jednak nie jestem do końca przekonany mimo że psy kocham. Chodzi o to że oboje pracujemy i nie chciałbym zostawiać pieska na 8 godzin samego, kiedy nas nie ma. Poza tym nie mielibyśmy go nigdzie zostawić w przypadku wyjazdu i jest dość skomplikowane. Byłem nawet w schronisku jednak kobieta z którą rozmawiałem zauważyła tę niepewność i odradzała mi adopcję. Co Wy o tym myślicie?

KamilaRa

Ciekawa jestem, jak się potoczyły wasze losy ? Czy przekonaliście się do tego, by adoptować psa ? Mój znajomy adoptował psa i, mimo iż pracuje, sądzę, że pies adoptowany przez niego jest szczęśliwy, bo lepiej by pies był sam przez 8 godzin w bezpiecznym domu/mieszkaniu, a resztę doby spędzał z kochającą osobą, niż by siedział w schronisku, pośród obcych, w zimnym i wilgotnym kojcu.

Wilk15 · Wysłany: Czw 15:38, 16 Mar 2017 Temat postu:

Przymierzam się do adopcji psa, pracujemy 8 godzin i mimo to nie widzimy przeszkody w pozostawianiu psa samego

lingmulf

Żałuję, żemam uczulenie na sierść i nie mogę wziąć do domu każdego pieska. Szukam w schroniskach pieska z rasy z włosami...jakby ktoś coś wiedział, bedę wdzieczny za info

pomaranczania

Ja zawsze chciałam wziąć psa ze schroniska. Mam zamiar kiedyś to zrobić Smile